sobota, 17 maja 2014

Nowe wyspy - nowe wyzwania - nowe przygotowania

Witam wiernych czytelników moich wcześniejszych fotoblogów podróżniczych - Islandia 2012 i Orkady 2013, zapraszam do czytania również wszystkich nowych pasjonatów dalekich podróży i poznawania odległych zakątków Europy (póki co). Ponieważ przyroda nie znosi próżni trzeba rok 2014 zapełnić jakąś nową wyprawą i nową z niej fotorelacją. Rozpoczynam zatem przygotowania do podróży, której celem będą ostatnie już nieodwiedzone przeze mnie wyspy z okolic styku Morza Północnego, Morza Norweskiego i Atlantyku - czyli mówiąc w skrócie z terytoriów wyspiarskich ukształtowanych przez dzielnych i bezwzględnych Wikingów.

Dziś, na początek, tylko kilka zdań o celu podróży. Ale że do wyjazdu pozostało jeszcze ponad 4 miesiące postaram się w tym czasie pisać nie tylko o przygotowaniach, ale przede wszystkim o setce wysp tworzących archipelag Szetlandów.

No to zacznijmy od tego gdzie to w ogóle jest - ano tu:


Czyli gdzieś między Norwegią (odwiedzoną w 2008), Wyspami Owczymi (2012) i Orkadami (2013) - sami więc rozumiecie, że tego miejsca nie mogło zabraknąć na mapie moich wypraw.
To jeszcze na dowód skandynawsko-wikingowskich korzeni flaga Szetlandów:


Wygląda znajomo? No jakże by inaczej. Ale szerzej o tym w kolejnych postach. Na koniec jeszcze - last but not least - tak naprawdę to głównym celem podróży są odwiedziny u mojej córki, mieszkającej z mężem już od blisko dwóch lat na sąsiednich Orkadach. U nich będę miał bazę wypadową co oczywiście znacząco ułatwia planowanie całej logistyki. No to jeszcze dla przypomnienia dodatkowa mapka.


To tyle na początek, niedługo napiszę jak mam zamiar się tam dostać i co chcę zobaczyć, a przede wszystkim sfotografować.

1 komentarz: